Wycieczka do Bydgoszczy

We wtorek 22 sierpnia spotkaliśmy się pod budynkiem Tlenowni, podekscytowani, z plecakami pełnymi kanapek i przekąsek. Po odhaczeniu listy obecności (Ci, którym się zaspało dobili od razu na peron) wyruszyliśmy na dworzec PKP, aby rozpocząć pierwszą z wakacyjnych wycieczek z Centrum Kultury. Kierunek Bydgoszcz. Najpierw Koleje Wielkopolskie, w Poznaniu przesiadka na Intercity. Po wafelku dla każdego dziecka od konduktora – miły akcent! W Bydgoszczy od razu trafiliśmy pod skrzydła pani przewodnik, która poprowadziła nas szlakiem ciekawostek, legend, fajnych obiektów, no i oczywiście historii miasta. Opowiadała, odpytywała, za dobre odpowiedzi nagradzała przypinkami – temu Twardowskiego na kogucie, tamtemu nagą łuczniczkę, jeszcze innemu wizerunek Rejewskiego (bohatera od złamania kodu enigmy). Widzieliśmy śluzowanie kajaków na Brdzie i ochłodziliśmy nogi w kurtynie wodnej. Później Muzeum Mydła i Historii Brudu. Na początku warsztaty tworzenia mydełek. Trzy dozy barwnika, trzy krople olejku zapachowego, gorąca gliceryna, trzy zamieszania w prawo, trzy w lewo i zalanie wypełnionej ozdobami foremki, ot i cała filozofia. Zostaliśmy mistrzami tworzenia mydełek, wszystkim wyszły cudne! Po warsztatach – zwiedzanie muzeum i słuchanie opowieści o brudzie. To trzeba usłyszeć! Historie z dawnej Francji – wręcz budziły grozę. Wystarczy wyobrazić sobie, że podobno każdy kto udawał się do Wersalu, na długo zanim go zobaczył, już dawno go czuł. Na szczęście opowieści o gryzoniach, robakach i wirusach nie odebrały nam apetytu. Pizzę spałaszowaliśmy na świeżym powietrzu, pośród drzew i z widokiem na okalającą Wyspę Młyńską wodę. Można by pomyśleć, że wymęczone dzieci w pociągu posną. Nic bardziej mylnego! Dźwięki rozmów i wybuchy śmiechu słychać było do samego Czempinia.